Szzzzzzemaneczko :D
Idź do strony 1, 2 Następny

Gość

Siemka ma na imię Łukasz,na wiosnę mam zamiar kupić sobie piękną Alfę Romeo 155 2.0 TS 16v...
Na zarazie posiadam tylko Nissana Primerę P11 SRi, AR-ka ma być jako drugie auto;)
Mimo iż jeszcze jej nie posiadam postanowiłem poznać osoby jeżdżące AR-kami Wink

Pozdrawiam Very Happy

fr33

Witam i pozdrawiam Smile

zapraszam na spoty lokalne, gdzie poznasz nas osobiście Very Happy

mam nadzieję, że szybko pozbędziesz się Japońskiego wytworu wyobraźni i kupisz sobie samochód Very Happy

ot taki żarcik na start Wink

na Twoim miejscu polował bym na 155 z silnikiem (w dobrym stanie) 2.0 TS 8V .. dużo lepszy silnik, wytrzymujący katowanie... w 16V zaraz panewkę obrócisz a on mocy wcale więcej nie ma a powiedział bym wręcz, że jest słabszy Wink

Waldi

witaj

Gość

Czyli mam rozumieć ze wersja 2.0 TS ma 143KM tak o tej mówimy jako 8v?
Bo nie ukrywam auto będzie przygotowane typowo na tor, takie marzenia o 155-ce z WTCC Wink

Do normalnej jazdy będzie w przyszłości 156,albo 166;)

fr33

z podniesieniem mocy w AR to jest kiepsko jeśli chodzi o tani koszt. Można zarzucić turbinkę do TS`ów ale to koszta olbrzymie.. kup 155 i zarzuć jej silnik 2.0 TB V6 albo kup wersję 2.5 V6 i będzie po problemie... mocy dosyć jest tam Smile

TS jest fabrycznie już dobrze wykręcony i wiele nie zdziałasz.

u mnie fabrycznie (164 2.0 TS 8V) było 144 konie (zależy też od wersji ale różnica to kilka koni). 2 lata temu na hamowni wyszło 149 kucy. Teraz nie wiem a silnik jest po remoncie Wink

i dużo lepiej idzie Very Happy

Remont u Macieja w MCA silnika 2.0 TS 8V to około 4500 zł a od tego trzeba zacząć jeśli chcesz ten silnik kręcić bo praktycznie wszystkie i 8V i 16V z racji wieku dostały już po dupie i konie poszły się pasać.. w 16V napewno ten ubytek jest większy bo to gorszy silnik Razz

QBA

Siemasz.

Gość

Hm...zobaczę na co trafię Wink

co do kosztów to looz jestem mechanikiem i temat sobie sam rozwiążę z podnoszeniem mocy itp... osobiście wolał bym 16-stkę, robisz dobry porting głowicy, kolektor 4-2-1,cały wydech na 2,5cala,większe wtryski+pompa walbro,odpowiedni dolot i masz gwarantowany spory przyrost mocy Wink

Ale jaki się motor trafi to już zobaczę przy kupnie Wink

fr33

3mam kciuki Smile

aczkolwiek lepiej dłubać przy jakiejś Wielkiej Włoskiej Szlifierce Wink

(V6) niż przy zwykłym TS ... na start masz już niezły power Wink

a tak się namęczysz, napocisz a staniesz na światłach z jakimś emerytem co ma 2.5 V6 pod maską, serie, i objedzie Cię tak jak będzie chciał Razz

a Ty tylko głośno zrobisz dookoła Very Happy

maciek_czer

Siemka!

Z TS 16V wykręcisz 200KM ale na parę minut. Zaraz urwie korbę lub obróci panewkę lub zerwie pasek. Ten silnik nie nadaje się do katowania potrafi wykonac powyższe przy emeryckiej jeździe.... Zresztą jest najbardziej nieudanym silnikiem w AR (po za oplowskimi 1.9, 2.2 i 3.2 JTS). Co do wydechu to każdy TS ma 4 w 2 w 1, zwiększenie średnicy wydechu powoduje konieczność zabawy z softem i zrobienie tego dobrze graniczy z cudem - nawet w fabryce im to dupiato wyszło... Poprostu cokolwiek ruszysz w TS'ie to zdupczy się co innego, taki silnik.

Proponuje do tuningu zakupic 155 i wyposażyć go w V6 24V albo 2.5, albo 3.0 lub nawet 3.2 lub 2.0 TB. Wykonalne bez "kowalstwa". A silniki V6 są podatne na tuning i da się im dodac kucyków. O wiele łatwiej wykrzesać koniki z 2.0 TS 8V, ostre wałki od świątka i już oscylujesz w granicach 165 KM, a można turbinkę itd. Albo swap 2.0 20V Turbo z Lancii Kappa, lub 2.4 20V chociaż te silniki pochodzą z tej samej rodziny co TS'y 16V i równie dobrze się rozpadają.

Gość

Aaayyyy chyba mnie przekonaliście do V-ki 2,5L Very Happy

i to dość skutecznie,tyle ze mnie się zawsze marzyło 2.0L,ale chyba macie rację...