Czy to się da jakoś wyjaśnić? szyby w aucie

efkag

Cześć,
dzisiaj moja alfa (147) ześwirowała. Jestem pewna, że zamykałam szyby (chodzi o przód) przed zamknięciem auta. Po kilku godzinach obie szyby z przodu były całkiem otwarte. Ok, może dzieje mi się coś z autem, ale tutaj zaczyna się coś dziwnego Shocked

. Tydzień temu mniej więcej w tym samym miejscu gdzie dzisiaj ja zaparkowałam (to akurat u nas przed bramą) zaparkował ktoś obcy drogą furą. Przyszedł do nas sąsiad spytać, czy to do nas ktoś tym autem przyjechał, bo ma całkiem otwarte szyby. Pogoda była taka, że raczej nikt celowo, by nie zostawił otwartych całkiem okien.
No i to mnie dziwi - czy to przypadek, czy może jest coś (tutaj brakuje mi pomysłu co to by mogło być) co by mogło wpływać na to, że w autach się szyby same otwierają, mimo wyłączonego silnika i zamkniętych drzwi?
To pewnie nie ma związku, ale obok jest skrzynka na listy i skrzynka z prądem.
Jeśli ktoś mógłby mi to jakoś wyjaśnić, byłabym wdzięczna.

fr33 · Wysłany: Sob 20:25, 29 Mar 2014 Temat postu:

dziwna sprawa..... raczej fale ze skrzynek zostawił bym w spokoju...

PeterSkY

Może jakaś magia :] Tylko z szybami dzieje się coś dziwnego?

Krzysiek

Może trzymasz kluczyk w kieszeni i po przyciśnięciu przez dłuższy czas przycisku otwarcia zamków, otwierają ci się szyby. Później z uwagi na brak otwarcia drzwi zamek sam się blokuje, ale szyby już się nie zamykają Smile

PeterSkY

To jednak magia nie istnieje :]

efkag

Krzysiek

otwierają. Teoretycznie jak przytrzymasz dłużej przycisk zamykania auta, to powinny się zamknąć, ale u mnie to nie działało w 147 - z kluczyka tylko się otwierały.