156 TS falują obroty
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

zaviaseq

Hejka. Od jakiegoś czasu falują mi obroty. Tj. jadę sobie, dojeżdżam do skrzyżowania wrzucam luz, obroty podskakują mi do 1500, spadają do ok 300, podskakują do 1300, spadają do ok 500 i układają się "na miejsce". Do tego, jak stałem dziś na skrzyżowaniu przytrzymałem nogę na gazie na 1500 rpm, trzymałem równo cały czas a obroty w kółko 1550-1450-1550-1450. Skoki obrotów w równym czasie tak więc wina nogi odpada. Dodam że mam kompa i kabelek, resetowałem ECU i podczas tych resetów falowanie znika na ok jeden dzień a po tym czasie powoli ale jednak, obroty zaczynają falować w taki sposób że po dwóch dniach falują już na maxa. Niezawsze choć zdarza się że przegazówka powyżej 3000rpm pomaga z obrotami, ale i tak na następnym skrzyżowaniu problem wraca.
A teraz więcej info co w aucie.
Nowa org przepływka, sonda MM na wykresach zdaje się być ok, świece spradzałem i też ok(0,9). Przewody, wtyczki sprawdzane poprawiane. Kiedy odpiąłem sonde i się przejechałem obroty falowały duuużo mniej. Błagam, HELP. Chcę się znowu zająć drogą przede mną a nie wskaźnikiem obrotów jak co dzień.

zaviaseq

pomogę sobie sam ;] <--- gdybym tylko mógł....
podejrzenia mam do lewego powietrza, małej dziurki która pod większym ciśnieniem zasysanego powietrza dopiero się ujawnia
a druga sprawa to kanał odmy, idący z rury między przepływką a przepustnicą przez pokrywę zaworów aż do kolektora dolotowego przez "myśl technologiczną tamtych lat czyli zaworek.

maciek_czer

Wszystko wskazuje że masz sławne ECU ze starym softem, który to w pewnych warunkach powodował to falowanie. Generalnie aby to naprawić należy, wyczyścić przepustnicę i silnik krokowy, także wyczyścić przepływkę, oczywiście zakładam że ewentualne nieszczelności dolotu wyeliminowałeś. Aby upewnić się że odma tego nie powoduje należy odłączyć oba przewody od dolotu i je zaślepić, a pary oleju z silnika niech sobie idą w atmosferę. Nie zaszkodzi to silnikowi a wyeliminuje nieszczelność odmy lub samego silnika. Przy sprawnym szczelnym silniku otwarcie korka wlewu oleju musi spowodować zachwianie obrotów.

zaviaseq

dokładnie, mam to sławne ECU ze starym softem.
z odmą próbowałem już bez efektu, ale doradzono mi żebym robił reset przy tym a tego nie robiłem.
w dolocie już na samym początku wymieniłem tą rurę w dolocie
może w weekend uda mi się coś zajrzeć pod maskę.
muszę się jeszcze z Tobą na rozrząd umówić Smile

M@rtini

zaviaseq i jak udało się wyeliminować falowanie obrotów.
mam to samo jakoś z tym żyje ale zaczyna mnie to niekiedy wku.....
napisz co i jak.

zaviaseq

niestety....
sprawdziłem już wtryskiwacze, ale bez ciśnienia pompy paliwa
sonda, przepływka i świece wymienione
cewki mam popękane, może to one? na alfaholikach bubu pisał że to bez różnicy, ale...
przewody też mam od zakupu Alfy te same
niepokoi mnie osad sadzy (czarny delikatny nalot) na starych i nowych świecach i sondzie
pompe paliwa wyciągnąłem, "filtr" jest czysty
nowe objemki ściągające założyłem między kolektorem a głowicą, a także na całym dolocie, łącznie z odmami
nowy olej, jedna fajka cewki miała mniejszy opór więc wymieniłem na org (2kOhm)
filtr powietrza czysty
możliwe jest, żeby to falowanie było spowodowane nieszczelnym "korkiem" w serwie? od kolektora idzie taki plastikowy przewód na końcu którego jest właśnie ten korek, jest on osadzony na gumowej podkładce w serwie
to w sumie mogło by pasować... silnik przy hamowaniu, ruszaniu napiera na ten przewód i na ten "korek" a u mnie przy cofaniu faluje na maxa
delikatnie ruszałem tym "korkiem" i słychać syczenie. może to powodować falowanie??

M@rtini

ło matko,jakbym miał to wszystko wymieniać to naprawa wyniosłaby 1/2
wartości auta. Crying or Very sad

U mnie nie jest to notoryczne ale niekiedy alfa lubi strzelić focha i przy dojeździe do skrzyżowania lubi zgasnąć.Falowanie obrotów nie jest duże i nie występuje zawsze.dopóki temp.nie przekrooczy 70 stopni falowania i gaśnięcia w ogóle nie ma.Tak więc jestem skazany na życie z tą przypadłością.znając kaprysy alfy może jej kiedyś samo przejdzie.
Na razie kupiłem nową baterię.stara była już na wykończeniu.Pojeżdżę może się to ustabilizuje. Czytałem na alfaholikach że słaby aku może być przyczyną,ale osobiście wydaje mi się to za proste.OBYM się mylił.

zaviaseq

zapomniałem dopisać że aku też było sprawdzane Wink

ładowanie i sprawdzanie przy odpaleniu potwierdziło że aku (odpukać) posłuży mi jeszcze długo
a co do wcześniejszej wypowiedzi to mało zainwestowałem bo świece, fajka, przepływka i sonda mieszczą się w 850 zł.
resztę sprawdzałem osobiście bez dodatkowych kosztów
ciekawi mnie spadanie obrotów kiedy z 3000 spada w dół to do tych 1500 spada jednym tempem, gdy minie już tą magiczną barierę to leci jakbym ją gasił i spada do 200-300 i w górę itd...

M@rtini

Ja mam sondę i przepływkę wymienianą 2 lata temu.
Przewodów cewek itd nie ruszałem.Ty wymieniłeś sporo a i tak problem pozostał.W ten sposób to można wydać full kasy i wymienić połowę osprzętu silnika,ale to nie na tym polega.Chciałbym aby ktoś konkretnie postawił diagnozę i zlikwidował to falowanie,ale
widząc po ilości postów na innych forach nie jest to takie proste.

zaviaseq

no właśnie... staram się sprawdzać poszczególne elementy bez wymiany. jak znajdę chwilkę to pobawie się z serwem
tylko nie wiem czy mogę wyciągnąć ten zaworek zwrotny z serwa...